4seven napisał(a):
bernadetka napisał(a):
Opera Krakowska, Opera śląska ani Bałtycka nie pobierają żadnej takowej opłaty. To samo Teatr Słowackiego i Teatr Stary w Krakowie. Teatr Wielki w Poznaniu też nie pobiera. Filharmonia krakowska, ani muzeum narodowe w Warszawie ani w Krakowie nie pobierają opłat za szatnie. Muzeum Powstania Warszawskiego ani Fabryka Schindlera też nie pobierają opłat. Nie spotkałem się nigdzie z takimi kpinami by pobiera opłatę za szatnie. A przypomniało mi się Dworek Zieleniewskich nie wiem jak teraz, ale dawno pobierał opłatę za szatnie, jednak to miejsce omijam szerokim łukiem już od dawna.
Co do 4seven to chyba nigdy nie byłeś ani w teatrze ani w operze skoro twierdzisz, że na imprezach kulturalnych szatnie są płatne.
Ty mi nie mów gdzie byłem a gdzie nie. Nie rozumiem w ogóle skąd ten problem. Jadę do Krakowa na jakiś koncert i płacę za szatnię. I jest w porządku. A Wy żałujecie złotówki lub dwóch.
Jeździsz na koncerty do teatrów, oper, filharmonii, domu kultury czy też do zwykłego klubu, pubu? Bo to chyba zasadnicza różnica, nieprawdaż?
Płacić za szatnię to tak jakby płacić jeszcze za WC w restauracji.
Autor postu otrzymał pochwałę